w głębi lasu

Trudno odnaleźć się w rzeczywistości, w której przyblokowano człowieka w domu. W 2018 roku w ciągu 12 miesięcy udało nam się odwiedzić 12 krajów. W tym roku spędziliśmy ledwo kilka godzin na szlaku po słowackiej stronie granicy 😉

Na pocieszenie wciąż żyją w nas mocne wspomnienia listopadowej Birmy. Tylko ile można wspominać i patrzyć na zdjęcia? Ograniczone możliwości zaplanowania podróży powoli stają się jednostką chorobową. A już straszą nawrotami, blokadami, lockdownami.

Może niebawem wykluje się jakiś urlop w wyższych partiach naszej planety (w okolicach 3 000 metrów od morza w pionie), a tymczasem w „niepogodzie” i w nieco magicznym klimacie odwiedzamy szlaki mgliste i lesiste w dystansie godziny drogi od Krakowa.